Najważniejsze zasady zarabiania dodatkowych pieniędzy — jak łączyć dwie lub więcej prac?

Jak poradzić sobie z długotrwałą pracą dodatkową bez szkody dla głównej pracy? I z oczywistymi korzyściami dla siebie.

Pamiętaj o głównej pracy

Wszyscy wiemy, że freelancing jest często bardziej kłopotliwy niż opłacalny, ale rzadko z niego rezygnujemy: w końcu to dodatkowe źródło dochodu. Jest to także okazja do zdobycia umiejętności i zdolności, których nie da główna praca. Najważniejsze w tej branży jest zachowanie niezachwianego profesjonalizmu w sprawach, za które otrzymuje się wynagrodzenie. Najlepiej jednak sprawdź artykuł na stronie www.artandprestige.pl dotyczący prowadzenia własnej firmy w obecnych czasach.

Trzymaj się swojego harmonogramu

Lepiej nie robić nic, niż źle wykonywać dwa zadania. Resztki, które są czasochłonne lub nie da się ich ukryć (telefony, pisanie planów, projekty itp.), zostaw na wieczory i weekendy. Mniejsze rzeczy (odpowiadanie na e-maile) można robić wcześnie rano i w porze lunchu. Jeśli w godzinach pracy jesteś rozproszony, będziesz musiał zostać do późna i odpracować wszystkie minuty poświęcone na hackowanie. Dzięki temu szef będzie miał mniej powodów do narzekań.

Skonfiguruj biuro w chmurze

Jeśli kodeks pracy nie zezwala na korzystanie z komputerów i innych urządzeń do użytku osobistego, konieczne może być posiadanie przy sobie urządzenia przenośnego wyposażonego we wszystkie niezbędne funkcje. Załóż osobną skrzynkę pocztową i przechowuj potrzebne informacje w chmurze, aby mieć dostęp do wszystkich plików z dowolnego urządzenia w dowolnym czasie.

Rozwijaj się jako profesjonalista

Wykorzystaj wszystkie możliwości, jakie zapewnia główna praca, aby osiągnąć maksymalny wynik na dodatkowej. Zdobywaj doświadczenie od kolegów posiadających specjalistyczną wiedzę, której teraz potrzebujesz, podejmuj się nietypowych zadań (jeśli czas na to pozwala) i nie przegap żadnych warsztatów ani innych seminariów, które mogą Ci się przydać. Z czasem będziesz tak dobry w swoich umiejętnościach, że będą chcieli awansować Cię na główne stanowisko. A wydawać by się mogło, że to po prostu nieudolna robota.